Kochani, czy znacie szczegóły dot. koncertu EG w Łodzi 6 grudnia ? Odwiedziłem przed chwilą stronę Krzysia Herdzina a tam TAKA NIESPODZIANKA !
Wy już odliczacie dni, więc może wiecie coś więcej ?
Ja jestem średnio rozgarnięty jak widać, poza tym jakoś łodzkie afisze nie krzyczą o tym koncercie.
Pozdrawiam
Tak, Kiniu
miasto faktycznie tonie w zapowiedziach
Mój bilet już się grzeje.
Swoją drogą pani w kasie w Filharmonii powiedziała, że to ma być jakiś specjalny koncert z towarzyszeniem Studia Buffo, sam jestem ciekawy co to za niespodzianka.
Czy ktoś z Was wybiera się na koncert ?
Jednej Takiej, bliskiej mi Forumowiczki nie będzie, ale z ogromną przyjemnością spotkam się z innymi Koleżankami i Kolegami.
Pozdrawiam MK
Postanowiłam zrobić sobie prezent Mikołajkowy Koncert był cudowny. Zaczął się bardzo subtelnie. Pani Edytka wyjątkowo delikatnie zaśpiewała Pocieszankę. Muszę przyznać, że choć ta piosenka nie jest moją ulubioną to tym razem zrobiła na mnie ogromne wrażenie. A potem wybuch energii i Moje królestwo. Repertuar pierwszej części tradycyjny. Jak w Lubinie i tutaj po części kabaretowej była „Sentymentu mgła”. Zaczęłam się zastanawiać, w takim razie, jaki utwór będzie na zakończenie: czy „Poeci”, „Miasteczko Pana Andersena” – bo przecież zima już i klimatem pasuje, czy może tylko „Nic nie muszę”. Po „Ciałku” i gromkich brawach Krzysztof Herdzin zasiadł ponownie do fortepianu na bis i zaczął grać wstęp. „Tylko, czego to wstęp?” – przebiegło przez myśl zarówno mi, widowni jak i sądząc po minie Pani Edytce Po drobnych wątpliwościach wyjaśniło się, że to oczywiście „Och życie kocham Cię nad życie” z przepiękną rozpoczynającą improwizacją.
Jednak jeden bis publiczności nie wystarczył. Po zaśpiewaniu „Nic nie muszę” Pani Edyta powiedziała, że w związku z tym, że jest to koncert nadzwyczajny, jest grudzień, zbliżają się święta, zaśpiewa na „do widzenia” piosenkę świąteczną. Niespodzianka! Już po pierwszych nutkach poznałam, że to „Zgubiliśmy się” – nie wiem, dlaczego mi nie przyszło to do głowy wcześniej. Schwyciła za serce „..świeć gwiazdo tym jaśniej im ciemniej…”. Tym utworem wprowadziła nas w okres Świąt Bożego Narodzenia i zrobiła mi prawdziwy Mikołajkowy prezent.
Dziękuję
Niektórzy w Łodzi bardzo źle znosili fakt, że 6.12 był koncert, a oni nie mogli znaleźć się w Filharmonii.
Jak to możliwe, że nieco ponad 2 tyg. przed samym koncertem nie było już biletów!!!! Pamiętam, że 3 czy 4 lata temu można było wybrać sobie miejsce, a tu nagle okazuje się cała Ldz zaczęła doceniać talent p. Geppert.
<A Pani w kasie, kiedy byłam bliska płaczu i łkając pytałam się czy może znajdą się jeszcze jakieś w CIKu, albo w Strefie, powiedziała, że to cudownie, że już ich nie ma, bo będzie pełna widownia. Ludzie nie mają serca>
Bilety na koncert Pani Edyty rozchodzą się jak "świeże bułeczki" i trzeba szybko rezerwować miejsca. Mogła spróbować jeszcze na parę minut przed samym koncertem, ponieważ czasami zdarza się że ktoś kto ma odebrać bilet nie może w ostatniej chwili dojechać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach