Kochani,
Dzisiaj 72 rocznica urodzin Agnieszki Osieckiej (09.10.1936.-07.03.1997). Przypominam i zachęcam do rozmowy na temat Jej twórczości oczywiście również w związku z Edytą Geppert.
Kochani,
Dzisiaj 72 rocznica urodzin Agnieszki Osieckiej (09.10.1936.-07.03.1997). Przypominam i zachęcam do rozmowy na temat Jej twórczości oczywiście również w związku z Edytą Geppert.
Agnieszka Osiecka powiedziała w 1985 roku o Edycie Geppert, że jest wspaniałą Artystką. Nie myliła się, bo jest i to niewątpliwie. Nie przeczytałem nigdy, ani nie słyszałem o przyjaźni tych Artystek takiej, jak przyjaźń z Krystyną Jandą, czy Magdą Umer. Pani Edyta za to wykonywała i wykonuje wspaniale, cudownie interpretuje, kilka tekstów Agnieszki Osieckiej. Myślę, że to jest najlepszy i najwłaściwszy dowód uznania, przyjaźni i wierności, oddawany pani Agnieszce.
miałam się nie odzywać, bo - m.in. z powodu takich postów jak powyższy - nie chce mi się już zaglądać na to forum, ani tym bardziej tutaj pisać, ale może już wystarczy tych pouczeń na każdym kroku i przekonań o posiadaniu jedynej słusznej racji i właściwej wizji forum?
tak, wiem, że mogę nie czytać, bo nie ma przymusu i z braku tego przymusu nadzwyczaj często korzystam, ale jednych o złość przyprawiają infantylne stwierdzenia na różne tematy, a mnie infantylne pouczenia
Zgodzę się Kiniu.
Najdziwniejsze Michale jest to, że najpierw temat kontynuowałeś, a po jakimś czasie zwracasz uwagę, że to niestosowne miejsce dla tego wątku. Ciężko za Tobą nadążyć. Chyba sam już się gubisz w tym co piszesz.
_________________ Ty cieniem przy mnie stój
Michał Ziarno [Usunięty]
Wysłany: 29 Paź 2008 01:26
Agnieszka Osiecka jest zasłużonym pomnikiem sztuki!
Ostatnio zmieniony przez Michał Ziarno 31 Paź 2008 10:01, w całości zmieniany 1 raz
Michale, ale tu nie chodzi o to czy Agnieszka jest wielką poetką czy nie, czy pomnikiem sztuki czy nie, i twój szacunek do Niej. Chodzi o wolność słowa.
_________________ Ty cieniem przy mnie stój
Ostatnio zmieniony przez Paulka162 02 Lis 2008 08:58, w całości zmieniany 3 razy
Michał Ziarno [Usunięty]
Wysłany: 31 Paź 2008 09:52
Przemiło wspominam wszystkie wykonania Pani Edyty w latach 80-tych piosenki "Kiedy mnie już nie będzie". Pamiętam, kiedy w 1990 roku, we Wrocławiu i w Jeleniej Górze, akompaniowali Pani Edycie na gitarach: Leszek Potasiński i Marek Walewender. Podczas innych recitali - Henryk Alber i Tomasz Bajerski.
Chyba nie nadążyłam za rozwojem wątku. Nie widzę, żadnego wpisu Michała o tym, że jest to niewłaściwe miejsce na ten wątek, chyba, że Michał usunął swój post.
Ja piszę otwarcie - dopiero raczkuję na tym forum i nie wiem, gdzie są odpowiednie miejsca, gdzie nie i pokornie zgadzam się na przesunięcie tematu w inne. A jeśli nie ma takiej potrzeby-cieszy mnie to jeszcze bardziej.
Nie ukrywam, że dla mnie Agnieszka Osiecka jest artystycznie, literacko najważniejszą osobą. I to dzięki niej dotarłam m. in. do Edyty Geppert. I istotnie nie było wielkiej zażyłości pomiędzy obiema paniami z przyczyn mi nie znanych ( a których mogę się jedynie domyślać) aczkolwiek p. Edycie zostały powierzone świetne piosenki - "Nie żałuję", "Przepraszam, że żyję", "Sopockie bolero" - to te które były znane dotychczas z płyt. Album "Nic nie muszę" poszerzył nasz odbiór o kolejne tytuły znane z koncertów. Ja jeszcze czekam na "Sama chciała", bo też bywa na koncertach. I tak prywatnie marzy mi się wysłuchanie wszystkich śpiewek w wykonaniu p. Edyty, czyli "O kamykach" i "O śmierci", gdyż "Śpiewka o pękniętym sercu" ( o której też postaram sie tutaj napisać kilka słów) zyskała, moim zdaniem, drugie piękniejsze życie dzięki p. Edycie właśnie.
Wątek rozpoczęłam, aby pamiętać. Dzisiejszy dzień sprzyja tej pamięci przede wszystkim.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach